(44) Back From The Dead - House of Pain

Z ostatniego urlopu.

Straight out the casket, rising up

Open up your eyes, can't you see me

What the fuck is this madness

Pick up my bones

Erase my name from off the tombstones

Alive and kicking

Breathin' the air

Call out my name punk

And I'll be there

...

Messin with me

You're messin' with the best

Bleow, you're takin' to shots to the chest

Witam. I tak zaczyna się mój urlop. Kolejne 2 tygodnie spędzone w Polsce - mam nadzieję iż znów bardzo udany jak poprzednio. Więc też niestety bez aktualizacji przez najbliższe tygodnie - ale część znajomych z Polski zamiast przeczytać coś ode mnie usłyszą to na żywo.

You can't disrespect it

I'm the resurrected

Back from the dead

Just to mess with your head

Jakie plany? Żadnych. Poza tym że będą się krystalizować w trakcie - na tyle co dziś wiem to na pewno jakiś wypad do kina, spotkania ze znajomymi - ale kiedy i z którymi to będzie dopiero w trakcie, sesja w planszówkę... Odwiedziny rodzinki, ewentualnie pomoc przy odmalowaniu mieszkania.

You might be positive

And not even know

To cytat jako nawiązanie do "+ i -" Kalibra 44. Wtajemniczeni wiedzą o co chodzi - a reszta to dobrze że nie ma pojęcia.

I give sexual healin'

I'll get your girlie squealin'

Like a pig

No cóż czasem też lubię tanie żarty.

Just like Pearl Jam

I'm still Alive [sample of "Rumors" by Timex Social Club]

Spreadin' like tumors

Gossip and lies

Exaggerated reports of my demise

And if you believed 'em

Well then you got gassed

The media deceived em'

Just like in the past

Jakiś czas spędzę w Krakowie (i okolicach) oraz w Łęcznej/Lublinie (i okolicach - może nawet dalszych). Jeszcze nie wiem ale może wypad do Wawy.

Like Steven Seagal

I'm hard to kill

And like G.G. Allen

I'm crazy ill

...

Bust ya in the eye

If ya tell another lie

Ashes to ashes, dust to dust

Thinkin' I'm dead

You must be smokin' dust

Come see me bust in the flesh

It's a must

Mama nadzieję że zobaczę się z każdym z kim się da i że znów miło spędzimy czas.A zatem:

'Cause I'm back from the dead

Everlast's comin' back from the dead (Back from the dead)

You know I'm back from the dead

And I'll put a friggin' hole in your head

Back from the dead

Back from the dead

(43) Freedom - Pharrell Williams

Hold on to me

Don't let me go

Who cares what they see?

Who cares what they know?

Your first name is Free

Last name is Dom

We choose to believe

In where we're from

Jedna z fajniejszych piosenek, które ostatnio nałogowo słucham. Bardzo pozytywny przekaz. Nastrajam się na urlop. Jeszcze tylko tydzień. Cóż jako osoba dorosła wiem kim jestem i nie dbam jak inni mnie widzą czy co wiedzą o mnie - ważne że ja wiem jaki jestem. Moje wybory, moje decyzje, moje życie.

Man's red flower

It's in every living thing

Mind, use your power

Spirit, use your wings

Niektórzy mówią iż za dużo myślę a za mało robię. Cóż wolę stosować siłę umysłu. A napędzać się skrzydłami duszy.

Hold on to me

Don't let me go

Cheetahs need to eat

Run, antelope

Your first name is King

Last name is Dom

Cause you still believe

In everyone

Mimo moich agresywnych wywodów jestem raczej antylopą a nie gepardem. I nie byłbym sobą gdybym nie uważał że każdy może zmienić się na lepsze.Jeśli tylko będzie chciał. I małą dygresja odnośnie liryki - w komentarzach pod piosenką niektórzy doszukują się alternatywnego rozumienia słówka "Dom" - że raczej powinno być Dumb, albo według innych Doom.

When a baby first breathes

When night sees sunrise

When the whale hunts in the sea

When man recognizes

A jak wy zdefiniujecie wolność? Czym jest dla was? I jak ubralibyście w słowa pozytywne wibracje?

We are from heat

The electric one

Does it shock you to see

He left us the sun

Atoms in the air

Organisms in the sea

The son and, yes, man

Are made of the same things

Ostatnimi czasy moją wolność poświęcam na muzykę. Integracje z anglikami - w ostatni czwartek byłem na 50 team lidera ode mnie z roboty - w pubie który mieści się w krykiet klubie. Seriale - choć powoli każdy się kończy. Ostatnio członkowie drużyny nie mieli czasu więc nie graliśmy w RPG. I na komputerze w ogóle nie gram- ostatnio tylko testowałem grę o okrętach przez jeden weekend. A jakie plany na urlop? To za tydzień a tymczasem:

Freedom

(42) Audio X - Cypress Hill

"T-Minus 10, 9, 8, 7, 6.. 5, 4, 3, 2, 1.. zero!"

(Blast off!)

Kolejny wpis - i wracamy do Cypress Hill. Liryka jest mało inspirująca i ciekawa ale tytuł idealnie nadaje się do dzisiejszego wpisu  - dziś znów o muzyce.

Come inside, hello everybody, welcome

Think you better be ready for the battle when the shit goes down

Obecnie ciągle katuje Apple Music. 3 miesięczny darmowy trial. Po trialu pozostaje właściwie tylko darmowe radio - Beats 1. Ale obecnie słucham co jest dostępne - czyli niemal wszystko z katalogu Apple. Do tego jest możliwość downloadu aby później odsłuchać czegoś offline.

But you're trapped, and there's no way out of this musrhroom cloud

But you never wanna realize that I'm planted

in your mind now

Cypress Hill compound, you could hear the sound

Aktualnie uzupełniam swój katalog muzyczny. Podossyałem utworki których mi brakowało w dyskografii Cypress Hilla - właściwie tylko featuringi. Dodatkowo to co znalazłem w  repertuarze solowym członków zespołu (B-Real, Sen Dog, DJ Muggs). Jedyny zespół który miałem zassany i go nie uzupełniałem to Psycho Realm.

AUDIO X...We gonna your blow your head up (up)

Synthetic flows, they gonna make you get up

Give me any record and I'll flip it any style

Z rapu/hip-hopu zassałem sporą część (nie cała dyskografię bo pomijam duplikaty, remixy itp) katalogu Dr Dre, Eminema, Xzibita, House of Pain oraz Fort Minor. Podczas pisania tego wpisu zasysa się Ice Cube. Jeszcze wspomnę tylko o Empire Cast - to soundtrack, single i epki do serialu Empire który oglądam - zwłaszcza polecam utworek "What DJ Spins".

Can it be, it's just a dream when you're on your scene smokin the green

Cause ain't shit never what you think it seem

From the streets where life ain't cheap

Cypress Hill, Soul Assassins, while you askin, "Who dat rappin?"

Ale przecież nie tylko rapu słucham. Więc na moim dysku znalazło się jeszcze Limp Bizkit, Linkin Park oraz Ed Sheeran.

"Audio terrorists

Mic specialists

About to blow this

Blast off"

A co jeszcze się znajdzie? Aż sam nie wiem - jak coś zassysam to zaraz pojawiają się nowe propozycje co jeszcze. Z rapu to jeszcze Snoop Dog, 2Pac, Busta Rhymes, Wu Tang Clan, Method Man, Nas, Krs-One, Coolio, Nelly, P-Diddy. DMX, Run DMC, Beastie Boys, 50 Cent, Ja Rule, Jay-Z, Rakim, Panjabi MC, Fugees, D-12, Ludacris, The Game, Funkdoobiest. I pewnie jeszcze więcej których teraz nie pamiętam. Choć pewnie nie każdego całą dyskografięjak Cypress Hilla. Ale poza rapem to jeszcze muszę zassać System of a Down, Evanescence, Pink, Nirvana, Timbaland, Missy Elliot, Rihanna, Disturbed, Sean Paul, Mary J Blige, Beyonce, Alicia Keys. I też pewnie jeszcze kilku innych wykonawców których nie pamiętam.

Beginners better run back to the lab

and practice for a while

Co do muzyki - teraz słucham niemal ciągle. W domu - z kompa albo iPada, w drodze jak gdzieś idę czy na siłowni z iPoda. W pracy radio, jak z kimś samochodem - radio albo płyty, imprezy- heh nie byłem na ani jednej bez muzyki. Choć obecnie jestem tylko słuchaczem to kiedyś grałem na pianinie, potem na skrzypcach. Gdy byłem starszy bawiłem się programami do tworzenia podkładów, pisałem rymy, freestylowałem. Ale wszystko szybko jakoś odeszło. Do dziś czasem tylko bawię się wirtualnymi gramofonami na iPadzie - cóż uwielbiam dźwięk scratch'y. Znów odpływam do muzyki - do kolejnego. Mam nadzieję że zdążę pozasysać wszystko co chcę zanim triala wyłączą. Cóż wolę legalnie posiadać to co mam.

"This has been another AUDIO X explosive

Blast off!"

(41) Bez tytułu :D

A co wolno mi. I bez zdjęć - za gorąco. Więc mamy w Anglii lato - nawet kilka dni temu był najgorętszy dzień od 9 lat. Nic się nie chce. Np ostatnio opuściłem się troszkę z siłownią. Przestaje widzieć efekty i tego nie mam aż takiej motywacji jak wcześniej. Z jakiś zmian to zdownloadowałem sobie Worlds of Warships i trochę pogrywam na otwartej becie (tak gram tylko jako playtester). Do tego założyłem drugiego bloga - niestety z powodu praw autorskich jest tylko dostępny na zaproszenie - i tylko dla moich graczy. Udostępniam tam dodatkowe materiały na sesje, opisy miejsc, mapki, rysunki, zasady, porady itp. Wszystko związane z RPG przydatne do sesji. Możliwe że spowoduje to iż będę rzadziej pisał na tym blogu. Odnośnie sesji - aktywnie korzystamy z graczami z Roll20.net. To narzędzie pracy. Postacie robimy wg zasad Pathfindera. Zasady są dostępne za free z prd (link w zakładce linki). Osobiście przygotowując sesje na wirtualnym stole korzystam z mojej kolekcji e-booków, choć wciąż lubię się obkładać książkami - jest to szybsze wyszukiwanie informacji niż przęłączanie się między stołem a kilkoma otwartymi e-bookami (niestety mam ciągle tylko jeden monitor). Właściwie w każdy  weekend coś tam zrobię do sesji - albo na stole albo na blogu o RPG. Do tego w wolnym czasie czytam - ponieważ mam dużo nadgodzin to nie jest tego dużo. Ale nie opuszczam się z oglądaniem seriali. Obecnie Breaking Bad, Empire, True Detectiv, Dark Matter, Humans. W ostatni poniedziałek byłem w kinie na Jurassic World. Nie tak odkrywcze jak pierwszy Park Jurajski - ale wg mnie warty zobaczenia. Tyle co można pominąć oglądanie w 3D. Może w ten poniedziałek pójdę na nowego terminatora. Możliwe że zacznie się moja przygoda z kinem. Do tego ostatnio Apple udostępniło nową usługę - Apple Music. Fantastyczne. Najważniejsze - darmowy 3 miesięczny trial. Dostęp do całej biblioteki Apple Music - i legalny download piosenek. Więc przez najbliższe 3 miesiące będę uzupełniał moją kolekcję muzyki. Już na oku mam dyskografie Eminema, Dr Dre itp ale też Limp Bizkit, Linkin Park czy Disturbed. Ale pewnie będzie więcej zassanego - cóż apetyt rośnie w miarę jedzenia. Czyli skupiam się na sobie - gra, RPG (ok to czynność grupowa), seriale (ok to też z kumplem), kino, książki i muzyka. Jedyne co robię widocznego przez innych to... pisanie tego bloga. Co dziwne przez ostatni miesiąc było więcej odwiedzin z USA niż z Polski czy UK.
Do przeczytania kolejnym razem.
PS. Za 2 tygodnie Cypress Hill gra w Londynie - dowiedziałem się dopiero niedawno, i do tego nikt z moich znajomych tutaj tego rodzaju muzyki nie słucha...ech a fajnie byłoby pójść na koncert.