Can I live?

Can I make money motherfucker? (Yeah)
Is that alright wit'chu? (No doubt)
Can I travel? (Word, Skull and Bones)
Can I have a nice motherfuckin car? (Hell yeah)
Thank you (KnowhatI'msayin)

Sunday, September 22, 2019

(151) TV i Seriale

Witam. Ponieważ ilość aktualizacji drastycznie spadła sporo osób nawet myśli że blog umarł. Dla mnie nie tyle umarł co przestał być aktywny. Choć ciągle gdzieś w mojej głowie buszują pomysły co tu by jeszcze napisać, to niestety wiele rzeczy odciąga mnie od realizacji pomysłów. Jedną z przyczyn tych zmian jest wzrost mojej pasywności nad aktywnością. Wzrost konsumpcjonizmu. A dokładnie jedna wielka zmiana w grudniu 2017 roku (ostatni seryjny wpis był w listopadzie 2017) i jedna mniejsza gdzieś w połowie zeszłego roku. Pierwsza to kupno telewizora a druga to Amazon Prime ze streamingiem filmów/seriali. No cóż skoro w moim życiu nie było telewizji od około 2 klasy szkoły średniej do "teraz" to jednak trochę lat jest do nadrobienia. Tak około 17 lat bez telewizji robi wrażenie. Tym zakończymy wstęp bo wystarczająco zobrazował wam sytuację.
To kim jesteśmy jest tak naprawdę odzwierciedleniem tego co robimy i czym się interesujemy. Do oglądania TV, filmów czy seriali podchodzę bardzo wybiórczo. Ponieważ rzadko lubię powtarzać doświadczenia to w dzisiejszym wpisie pominę filmy. 2 godzinny seans to odpowiednik 2-4 epizodów serialu. Do tego każdy sezon serialu ma od 8 do 20-paru epizodów zatem czasowo seriale mają większą możliwość utrwalenia się w naszej świadomości. Do tego część filmów oglądam w kinie więc pozwolę sobie je pominąć w dzisiejszym wpisie. Zatem jakie seriale oderwały mnie od pisania bloga? (kolejność całkowicie losowa zupełnie nie powiązana z jakością czy osobistym rankingiem tych seriali czy kolejnością w jakich je oglądałem)
Line of Duty. 5 sezonów. Serial opowiada o sprawach prowadzonych przez wewnętrzny wydział policji. Daje obraz jak działa policja, jak prowadzone są sprawy, jakie przepisy ograniczają policję. Pokazuje jak zbiera się dowody, jak z poszlak buduje się hipotezy i próbuje je udowodnić. Pokazuje świat przestępczy i jak jest powiązany z policją. Jak przeprowadza się przesłuchania. Serial ma ciekawe zwroty akcji a niektóre wątki są kontynuowane od pierwszego do ostatniego sezonu. Polecam bardzo.
Bodyguard. 1 sezon. Zamachy terrorystyczne a główna akcja to podążanie za policjantem robiącym za ochroniarza pani minister spraw wewnętrznych. Też pokazuje pewne aspekty pracy policji. Z tego serialu wyniosłem trochę mniej wiedzy praktycznej niż z poprzedniego ale chyba bardziej trzyma w napięciu. Dobry, warto obejrzeć.
X-Files. 11 sezonów. Skupię się tylko na ostatnim sezonie, bo ten akurat oglądałem (wcześniejsze mógłbym streamować z Amazona). Sentymentalny dla mnie gdyż pamiętam mój zachwyt nad pierwszymi sezonami. Rekreacyjny gdyż nie wyniosłem z niego żadnej praktycznej wiedzy.  Może poza zarysowaniem teorii spiskowych. Tylko dla tych co zachwycili się pierwszymi sezonami, ze względu na sentyment.
Man in High Castle. 3 sezony. Ciekawa koncepcja "co by było, gdyby..." ukazująca alternatywną historię gdzie Naziści wygrali 2 wojnę światową. Do tego alternatywne światy i ciekawe przejście z jednego do drugiego (nie będę spoilerował bo to dopiero w finale 3 sezonu). Warty obejrzenia jeśl imasz zainteresowania historyczne lub lubisz omawiać sytuacje "co by było, gdyby"
Vikings. 5 sezonów. Mimo pewnych ahistoryczności polecam. Uważam że świetnie oddaje klimat Wikingów, starcie pogaństwa z chrześcijaństwem, politykę władców, system sprawiedliwości, kary, tortury, wierzenia wikińskie i wiele innych. Dużo wyniosłem z tego serialu. Najlepsza scena? Według mnie finał 2 sezonu i starcie Ragnara (główny bohater) z królem Horikiem. Jakoś utożsamiam się z Ragnarem. Chyba z powodu dążenia do wiedzy o świecie, przemyślanych decyzji (choć zupełnie nie zrozumiałych dla otoczenia). Przydałoby się aby ktoś nakręcił coś w takim stylu ale o nas Słowianach. I taki drastyczny zbieg okoliczności - gdy obejrzałem odcinek o zdobyciu Paryża kolejnego dnia okazało się ze w Paryżu płonęła katedra Notre Dam. Polecam nawet bardziej niż bardzo.
Black Sails. 4 sezony. Serial ukazuje życie piratów. Pokazuje jak z oficera marynarki robi się kapitan
piracki. Jak zmieniają się sojusze. Jak jedna osoba dąży tak do celu że wszyscy wokół podążają za nią. Osobiście wyniosłem troszkę mniej z tego serialu niż z Vikings. I jednak nie aż tak utożsamiałbym się z kapitanem Flintem jak z Ragnarem. Polecam, zwłaszcza jak ktoś ma sentyment do czasów piratów.
Jack Ryan. 1 sezon. Analityk zostaje agentem CIA. Terroryzm. Trochę pokazuje że praca wywiadowcza to nie James Bond a praca za biurkiem. Ale tylko trochę,  bo jednak do ekranu przyciąga nas raczej akcja. I polecam reklamy Amazonu zatytułowane "Great shows stay with you". Bo widząc tą z Jacka Ryana zrozumiecie jaki wpływ na mnie miał ten serial (to samo tyczy się serialu Hanna i reklamy pod tym samym hasłem). Polecam świetny szpiegowski.
Hanna. 1 sezon. Choć odbiega od poprzednika to dalej mamy wgląd w agencje wywiadowcze. Na przykład jak przypadkowe zdjęcie może naprowadzić na nasze miejsce pobytu. Ukazuje jak ważna jest wiedza i trening. Polecam świetny około szpiegowski :P .
Taken. 2 sezony. Ukazuje nam życie głównego bohatera filmów Taken zanim założył rodzinę. Wyciągamy z niego jakąś wiedzę na temat szkolenia agentów. Na przykład jak przetrwać przesłuchiwanie. O ile pierwszy sezon jest ciekawy i jak lubiłeś filmy Taken to polecę. Choc drugi sezon jest jakby trochę na siłę.
Carnival Row. 1 sezon. Fantasy. Powiedzmy czasowo okolice początków rewolucji przemysłowej. Mamy Fearii, centaury, satyry, koboldy, wiedźmy, golema, magię... Świat po wojnie, napięcia między rasowe... Interesujące gdyż pokazujący fantastykę w innej epoce niż typowa czyli około średniowieczna. A podążamy za detektywem który próbuje rozwiązać serię ataków/morderstw w mieście. Ze względu na moje hobby RPG uważam to za obowiązkowy serial. I widząc jak Amazon podchodzi do swoich produkcji zapowiada to dobrze na Śródziemie (serial oparty na prozie Tolkiena, znanej wam z filmów Władca Pierścieni i Hobbit). Jeśli lubisz fantasy polecam.
The Boys. 1 sezon. Zupełnie inne spojrzenie na super bohaterów. Bez spoilerów tyle co widać po trailerze - jak super szybki heros "przebiega przez kobietę" - zostawiając po niej tylko dłonie w rękach partnera bo reszta to tylko czerwona mgiełka. Jeśli lubisz mroczny humor polecam. Zwłaszcza jeśli superbohaterowie są dla ciebie przereklamowani.
Young Sheldon. 2 sezony. Dzieje młodego Sheldona, jednego z głównych bohaterów Big Bang Theory (o którym będzie poniżej).Nie aż tak dobre jak Big Bang, chyba że ma się sentyment. Większość osób przerywa oglądanie...choć według mnie obowiązkowo trzeba obejrzeć finałowy odcinek 2 sezonu - pojawiają się wszyscy główni bohaterowie Big Bang. 
Big Bang Theory. 12 sezonów. Jedyny serial który powtarzam i oglądam kolejny raz. Dużo wniósł do mojego życia. Może dlatego że główni bohaterowie są ekstra inteligentni (w finale wspomniany Sheldon dostaje Nobla z dziedziny fizyki). Humor - słowny, sytuacyjny... i nie taki typowo amerykański. Pełno nawiązań do nauki, komiksów, fantastyki, Dungeons and Dragons, filmów itd. I mimo że nie jestem tak inteligentny jak Leonard (wg Wikipedii postać ta ma 173 IQ) to chyba jest to postać filmowa z którą bym się najbardziej utożsamiał. Napisałbym że polecam obejrzeć ale wystarczy wam dostrzec ze to jedyny serial który oglądam ponownie i nigdy nie mam nic przeciwko obejrzeniu kilku powtórek.
Podsumowanie i zakończenie.
Zatem co mówią o mnie jako o odbiorcy te seriale? Podszkalam język obcy - nie mam polskiej telewizji, oglądam w oryginale. Interesuje mnie nauka/inteligencja (Big Bang, Young Sheldon), historia (Vikings, Black Sails, Man in High Castle), policja, wojsko, szpiegostwo (Line of duty, Bodyguard, X-files, Jack Ryan, Hanna, Taken), fantastyka (Carnival Row, The Boys). Relacje międzyludzkie, zachowania społeczne (właściwie w każdym z powyższych). Do tego dodam plusy smart tv i streamingu nad tradycyjna telewizją. Możliwość nagrywania programów na podpiętym dysku, by obejrzeć kiedy się chce i z przewinięciem reklam. Streaming seriali czy filmów (i nie tylko Amazon ale też z app-ek dostawców tradycyjnej tv jak BBC) które są już niedostępne (tzw catch-up gdy tv puszcza najnowszy sezon a z appki możesz streamować wszystkie poprzednie). Więc też was nie zdziwi że jestem zdecydowany na zakup kolejnego źródła streamingu w listopadzie - Disney+ . I tym bym zakończył - niech nawet rozrywka zapewnia wam jakąś dawkę wiedzy i refleksji nad życiem.

No comments:

Post a Comment