Can I live?

Can I make money motherfucker? (Yeah)
Is that alright wit'chu? (No doubt)
Can I travel? (Word, Skull and Bones)
Can I have a nice motherfuckin car? (Hell yeah)
Thank you (KnowhatI'msayin)

Monday, February 15, 2016

(71) Gdzie tamte dziewczyny? - Warszafski Deszcz

Co się stało z nimi wszystkimi?
Gdzie się podziały te wszystkie dziewczyny?
Co wszyscy robili na ich widok "wow"!
Oł, pytam się gdzie one są?
Co się stało z nimi wszystkimi?
Gdzie się podziały te wszystkie dziewczyny?
Co wszyscy robili na ich widok "wow"!
Oł, pytam się gdzie one są?

Z opóźnieniem ale jest. Dziś nawiązując do wczorajszego dnia. I mimo że piosenka WFD to jednak z innej płyty. Więc to nie jest kontynuacja cyklu. I bez zdjęcia aby nikt się nie obraził.

Gdzie się podziały te dziewczyny z tamtych lat?
Gdzie koleżanki z dawnych dat?
To jeszcze z czasów skocznia gang luz
Pierwsze prywatki i pierwszy alfa klub

Mimo że jestem singlem to jednak nie ma tego grona koleżanek co kiedyś. Tych praktycznie codziennych spotkań. Z kilkoma dziennie.

Ty, spotkałem ją w Leniwej Gospodyni
Mieszkałem tu w prawo i prosto ze starymi
Moja bogini z czasów latania do Remontu
Jest niedaleko stąd tu, tylko z nią coś nie w porządku

Teraz spotkania są okazjonalne. Właściwie to raz na kilka lat najczęściej - choć jest kilka osób które w miarę raz do roku odwiedzę. Na szczęście jakoś w porządku z tymi których znam. Choć kilka ma swoje historie (np rozwody).

Ja pamiętam takie dwie z Ursynowa
Zuch dziewczyny, gdybym w jednej się nie zakochał
Prawdziwy odlot przy piwie i trawie
Letnia miłość pod skocznią, wciąż pamiętam... prawie

Oj z ta pamięcią to kiepsko. Jakoś słabo pamiętam te wszystkie dziewczyny które się poznało. A co powoduje że kogoś się bardziej pamięta a kogoś mniej? Nie mam pojęcia bo mimo że sądziło by się iż może czas znajomości, może siła relacji międzyludzkich... to jednak są osoby o których nie pamiętamy mimo ze dość długo przebywały w naszym życiu (wymieńcie wszystkich z podstawówki?liceum?studiów?) oraz osoby które widzieliśmy tylko raz a pamiętamy je zawsze.

Wyglądasz jakbyś przeszła cztery ciąże
Do tego mąż cię chyba wiąże, mówisz - "skądże!"
Sorry, zachowałem się niemądrze
Muszę lecieć, miło cię było widzieć, lecę bo nie zdążę

Jakoś każda z którą utrzymuje jakiś kontakt nie pasuje do tego fragmentu. Choć słyszałem o takich przypadkach. Ale poznałem też kilka takich osób  ze jak się je spotyka to idealnie pasuje ostatni wers powyższego tekstu.

Sentymenty się budzą wraz z burzą
Te deszczowe dni, które nic dobrego nie wróżą
Pamiętam jak dziś - czekałem z różą pod Heńkiem
Było już późno, a ty wyglądałaś pięknie

Sentymentalnie wspomnieć o różach? Hmmm wystarczy że napiszę iż tylko 2 osóbki dostały kwiaty ode mnie.

Nie pamiętam jaka ona była, Gonia czy Monia
Waliłem pod nią... była moją myślą przewodnią
Waliłem pod nią drin za drinem
Miałem adrenalinę, tak zagadać się wstydziłem

Nie pamiętam sporej ilości imion, czy w ogóle faktów. Ale fakt zawsze musiał być alkohol na "odwagę". Co wcale nie zmienia faktu że z niektórymi nigdy nie poruszyłem pewnego tematu.

Pół życia w jednym bloku
Randki na klatce, na spacerze z psem, nie na Facebooku
Mimo, że była wolna to niedostępna
Dzisiaj jestem kolegą jej męża, bo jest spoko

Choć właściwie nie jestem kolegą dla żadnego z partnerów moich koleżanek to jednak z większością są te stosunki "spoko". Może dlatego ze sam jestem spoko i osoby z którymi się zadaje są spoko.

Jedna miała spinki, druga miała żelazka
Dziewczynki, które tak jarały nas na maksa
Na bitach imprezowa warszawska elita
Gdzie są tamte dziewczyny? To ja się pytam

Kiedyś jakoś niemal każda miała w sobie ten ogień który nas rozpalał. Teraz? Jakoś pod wpływem przeżyć (moich, czy koleżanek) to jakoś brak tego żaru sprzed lat (choć zdarzają się wyjątki :P ).

Hej dziewczyno! Czy pamiętasz misia?
Z chęcią zapytałbym się ciebie o to dzisiaj
Wakacje w Mielnie, Mop Skład do upadłego
Poznaliśmy się na disco, pozdro od Tedego

Sporo poznanych na wakacjach - z jedną z takich do dziś jesteśmy przyjaciółmi. Ale nie pamiętam żadnej poznanej na disco.

Wtedy dałbym tyle za twój jeden uśmiech
Dziś udaję, że nie widzę jak idziesz z wózkiem
Wtedy mieli ciebie tylko najlepsi
Dziś jesteś sama i pieprzysz się z pierwszym lepszym

Choć nie ma takich wśród tych które znam, to każdy z nas wie że takie są.

To już ostatni rozdział tych znajomości przelotnych
Gdzie się podziały te prywatki, na których rosły plotki?
Gdzie te stokrotki - teraz mamuśki i żony
Jakby co, za wszystko sorry kolejny raz z tej strony

I tym sposobem dotarliśmy do końca dzisiejszego wpisu. Podsumowanie? Najlepiej nada się ostatnia zwrotka:

Tyle pięknych dziewczyn poszło na marnację
Mam rację? Pamiętasz osiedlowe akcje?
Ej, ubyło nam tyle piękna w trakcie
Zapamiętam was dziewczyny z tamtych lat - wybaczcie



No comments:

Post a Comment