Can I live?

Can I make money motherfucker? (Yeah)
Is that alright wit'chu? (No doubt)
Can I travel? (Word, Skull and Bones)
Can I have a nice motherfuckin car? (Hell yeah)
Thank you (KnowhatI'msayin)

Sunday, April 26, 2015

(29) Litery - Kaliber 44



Więc dzisiejszym postem nadrobiłem zaległości. Do kolejnego urlopu nie powinny pojawić się nowe.
I jak widać odszedłem od moich wytycznych co do pisania bloga. Polski tekst piosenki w 29 wpisie, polska treść bloga i kolejny raz Kaliber 44. Do tego koniec z aktualizacjami strony "Statystyka".

W telewizji mówią 
Podobno tędy droga 
Jeden nie słucha, drugi słucha 
A szkoda 
Najważniejsza powinna być Twoja głowa 
a nie ręka, dupa i noga. 
W telewizji mówią, w telewizji grają 
Jednostki nadają 

Miliony odbierają. 
Chcesz czy nie chcesz zrobią Ci z głowy jajo. 

Każdy ma jakiś związek z telewizją. Jak byłem dzieckiem to bajki (Gumisie, Smerfy, Muminki, bajki Disneya). Z czasem doszły filmy o Jamesie Bondzie, programy na Discovery, Sensacje XX wieku Wołoszańskiego, 4 Pancerni i Pies, Stawka Większa Niż Zycie, programy muzyczne itd. Jednak z 
czasem jakość telewizji pogarszała się. Az gdy 2000 r. spalił się telewizor rodzice postanowili nie kupować nowego. Tak od 15 lat żyję bez telewizji. Więc nie grozi mi "jajo" :P

Ale bez telewizji ja nie zasnę 
Nawet gdy Sung Hi Lee zrobi mi laskę 
Wszystko co ma Ciemne strony ma też strony jasne 
Włączam telewizor, żegnam się z miastem. 

Zatem nic nie oglądam? Po to jest internet żeby oglądać to co się chce a nie to co podadzą. Omijając reklamy. Do tego kino. Np całego Władcę Pierścieni jak i Hobbita obejrzałem w kinie (i jedynie ostatnia część Hobbita w Anglii). Do tego właściwie za każdym razem jak jestem na urlopie to pójdę do kina. Z znajomymi, rodziną. Ostatnio obejrzałem tak Chappie. Do tego multum filmów na kompie. I sporo seriali. Choć oglądanie zamarło gdy zacząłem grać w Worlds of Tanks oraz gdy mój ojciec pojawił się w Anglii - ponieważ zaczął oglądać różne filmy na Youtube. Niestety takiej jakości (artystycznej tzn) ze odechciało się mi oglądania czegokolwiek. Kiedyś jak oglądałem seriale (przed wyjazdem do Anglii i na początku pobytu tutaj) siadałem o 18 w sobotę z 1 odcinkiem sezonu a kończyłem o 6 ran ow niedziele po ostatnim odcinku sezonu. Co oglądałem? Nie każdy wszystkie sezony do końca serialu ale: Heroes, Weeds, Dexter, Star Wars Clone Wars, Spartakus, Rome, Constantine. Teraz oglądam Breaking Bad, Gotham, Flash, Star Wars Rebels, Game of Thrones, True Detectiv. Do tego polecane Vikings których jeszcze nie zacząłem.

Ale mam programów sto 

latam po kanałach jak tornado 
Szukam hip hop'u jak jakiś desperado. 
Znowu dobre rymy pojawiły się na łączach 
Hip hop w telewizji od początku do końca. 
A na Youtubie tylko klikam po teledyskach czy piosenkach. I tak 99% to tylko Hip-Hop. I na zakończenie... wciąż preferuję czytanie książek niż oglądanie. Zatem aby nie sprawdziło się dla reszty: 

Od jutra wszyscy zamiast głowy z jajem popierdalają. 
Od jutra z jajem popierdalają 
Od jutra z jajem popierdalają
Od jutra z jajem popierdalają
Od jutra... 

Friday, April 24, 2015

(28) Strictly Hip Hop - Cypress Hill



Znów zaległy wpis - cóż urlop mnie trochę wybił z rytmu. Dziś muzycznie, trochę ciekawostek jak i bliższe czy dalsze plany co do bloga... 


I neva rapped on an R and B record, and I neva will
I got these phoney muthafuckas, talk about lets keep it real
But, they don't know how to take they own advisement
Going out, do it solo on an advertisement, commercializing
Fuckin' sell out, nigga, this is hip-hop, not fashion
Get the hell out


O ile Cypress Hill nie zrobił nigdy żadnej piosenki R&B, to ma na swoim koncie współpracę na przykład z Rusko (muzyka elektroniczna). Sporo ich utworów zahacza o rock czy metal. Co do moich zainteresowań muzycznych - tak głównie Cypress Hill. Głównie rapu - preferuje amerykański nad polski. Ale gdzieś tam zaplączą się i inne gatunki muzyczne. Częściej wybrane utwory niż cały dorobek ale zawsze. Nirwana, Guano Apes, Rammstein, Metalica, Fergie, Black Eyed Peas, Sean Paul... i wiele innych.

I'm peepin' out these so called gangsta niggas
Takin' pictures, modeling clothes for small figures
And I neva took another fuckin' MC's shit
And made it my first single, fuck a hit

To co pamiętam z początków mojej znajomości z rapem to stawianie na własną twórczość - nie ważne jak dobrze Ci wychodzi ważne że próbujesz. A co do własnej twórczości - poszukajcie informacji na temat beefu Cypress Hill z Ice Cubem (wykorzystanie przez tego ostatniego sampla/podkładu DJ Muggsa z Cypress Hill).

It's a damn shame when you got all these fools in the record industry
Sellin' out for the fame
I just sit back and watch all these fools with their gimmicks
Go down in flames, in the big game

Zaczęli tworzyć w 1990. W tym roku ma się ukazać ich kolejna płyta. Wciąż grają koncerty - choć raczej już nie rzucają się w publiczność ze sceny. 25 lat i wciąż grają. Osiągali wysokie notowania sprzedaży płyt mimo zakazu ich promocji za incydent w programie na żywo gdzie Dj Muggs zapalił jointa podczas występu.

Zippidey-dooda, I smoke weed and I got brain damage

But, I don't give a fuck 'cuz I still manage
To represent to the fullest
No pop singles, and no actin' foolish


Ciekawostka - w Kaliforni marihuanna jest zalegalizowana. Nie wiem na ile to prawdziwe ale prawdopodobnie B- Real ma sklep sprzedający gandzie (sprawdźcie teledysk "Shatter" Berner x B-Real). Do tego prowadzi B-Real.TV - z stałym programem "Smoke Box" (wywiady z innymi artystami itp w samochodzie podczas palenia bluntów) jak i "Strain reviev" (pali jointa z jakimś gatunkiem zioła i ocenia jego walory). Do tego jako Cypress Hill mają Phuncky Feel Tips (co to? wygooglajcie). Piszę o tym aby pokazać że można robić to co się lubi i utrzymywać się z tego. I że nie każdy palący idzie z dymem a w dym :P

Keep it real in the game
...
Just hard work, and sweat, for them platinum records on the wall
Fools want me to fall
But I won't, 'cuz my roots are too thick and strong

Ale w końcu co z blogiem? Odejdę chyba od trzymanoa sie pewnych wyznaczników co mnie inspiruje i kiedy co piszę. A więc pojawią się znów Ci sami wykonawcy a nie tylko Cypress Hill się powtarza. Odejdę też od pomysłu że każdy wpis kończący się 5 będzie inspirowany polska piosenką - będę używał ich zgodnie z weną. I już widać że więcej wpisów bez inspiracji. A co chciałbym użyć jako inspiracji? "Watcher" Dr Dre(i inne) , "Paparazzi" Xzibit (i inne), jeszcze kilka z Kalibra 44, Paktofoniki, Eminema, Snoop Dogga, Eda Sheerana, 2Paca ... i wiele jeszcze. Na zakończenie -

I don't respect a hypocrite, muthafuckas I despise
'Cuz me, I tell the truth, even when I tell a lie

Sunday, April 19, 2015

(27) Po urlopie


Dziękuje wszystkim za miły urlop. Za każde spotkanie i poświęcenie mi tych kilku chwil. Za wspólne toasty i rozmowy.
Z niektórymi widzę się przy każdej wizycie w Polsce. Z innymi raz na jakiś czas- raz na rok, raz na 2 lata. Najbardziej miłe spotkanie to z koleżanką po 7 latach jak ostatnio z nią się widziałem. Oraz oczywiście nowo poznane osoby. Do tego miłe że aż 4 osoby wzięły wolne aby znaleźć czas by się zobaczyć i spędzić czas ze mną. Za miłe słowa i spostrzeżenia, jak i za krytykę.
Choć niemal cały urlop minął mi na zabieganiu - to jednak miłe zabieganie gdyż to gonienie z jednego spotkania na drugie.
I jedno spostrzeżenie - spora część znajomych ma już dzieci, niektórzy z dziećmi w drodze (albo te 2 opcje na raz), kolejni dzieci w planach... Coraz mniej osób bez zobowiązań. Ale wciąż są.
I tym optymistycznym akcentem.. do następnego razu.


Friday, April 3, 2015

(26) Guess Who's Back - House of Pain


Urlop! Ale aktualizacja musi być - zaczynajmy.

I got the skills to pay the bills

Zadziwia mnie jak ludzie potrafią nie mieć pieniędzy. Rozumiem przez jakiś czas. Ale ciągle? Fakt najczęściej są to osoby które piją codziennie, palą albo gorzej. Pobyt w Anglii pokazuje jak wiele osób nie potrafi ogarnąć nic więcej poza dniem teraźniejszym. Dlatego cieszy mnie że mimo przeciwności życia doszedłem do tego co posiadam - gdyż wiem że to wszystko osiągnąłem tylko dzięki sobie bez pomocy innych osób, rodziny itd.

Nobody fear, the party's here
Everlast is comin', the funky drummer's drummin'

Ale w końcu mamy urlop - czyli ciągła impreza. Grafik napięty, słychać tylko szkło, dobrą muzykę i te wyluzowane rozmowy po latach.

If ya don't know me, homey, back up off me
...
Take my advice, homeboy, think twice
Before you step up, step back
Or catch a smack, guess who's back

Spotkania ze znajomymi - tymi co za każdym razem, niektórymi z którymi raz do roku, innymi co kilka lat. Choć są też osoby z którymi pogadam po kilkunastu latach. Ale co najbardziej cieszy poznanie nowych osób.

He's back from the dead, with the shaved head

Niestety nigdy nie gole się na łyso - na łyso to golą się dziewczyny i każdy wie gdzie:P (heh mam nadzieję że łysi których znam nie wezmą tego tak dosłownie:P )

I'm Everlast and it's a natural fact
That the white man is back

To mam nadzięje ostatni etap powrotu dawnego mnie po ostatnich zawirowaniach w moim życiu osobistym.

I come in peace, but you'll leave in pieces
That's how I'm livin', that's how it goes

Jak ostatnio u znajomych po moich rewelacjach żona kumpla krzyczała że ja nie nocuje:) Fakt w żartach, ale zawsze. Zresztą doczytajcie kontrowersyjne moje posty, komentarze pod nimi itd. Nie jedna osoba zmieniła zdanie o mnie - może nie tyle co zmieniła ale dostrzegła więcej wymiarów mojej osoby których nigdy nie podejrzewała. Więc jeśli chcę spokojnie rozczłonkuje twoje wyobrażenie o mnie.

I don't need luck cause I got a four leaf clover

Niektórzy mówią że nie mają szczęścia - osobiście uważam że na szczęście trzeba sobie zapracować.

Yea I'm Irish, word to the motherland

I tak ciągle jestem Polakiem. Zresztą wystarczy spojrzeć na moich znajomych - mimo mojego ponad 5 letniego pobytu w Anglii wciąż więcej znajomych mam w Polsce niż tutaj.

But on the otherhand
I love America, apple pie, mom and all that

Ale moje podejście do Brytyjskości najlepiej oddają słowa mojego obecnego liniowego (on mnie trenował, z nim pracuje od tych 5 lat) - że jestem najbardziej brytyjską osobą którą zna. Zresztą moje różnorodne podejście widać np po upodobaniach muzycznych - właściwie słucham tylko Amerykańskich wykonawców. Jakoś polskie produkcje mi nie pasują tak bardzo (tak samo jak filmowe).

My pockets stay phat, step the fuck back
Play me close and you catch a mean dose
Of my fist, homeboy you get dissed

I tak lubię swoją prywatną przestrzeń - trzymać się 3 m ode mnie :P Na zakończenie to co najważniejsze w moim urlopie - refren odda to dobrze.

(He's back) Guess who's back (Everybody's in the street)