Can I live?
Can I make money motherfucker? (Yeah)
Is that alright wit'chu? (No doubt)
Can I travel? (Word, Skull and Bones)
Can I have a nice motherfuckin car? (Hell yeah)
Thank you (KnowhatI'msayin)
Is that alright wit'chu? (No doubt)
Can I travel? (Word, Skull and Bones)
Can I have a nice motherfuckin car? (Hell yeah)
Thank you (KnowhatI'msayin)
Sunday, April 19, 2015
(27) Po urlopie
Dziękuje wszystkim za miły urlop. Za każde spotkanie i poświęcenie mi tych kilku chwil. Za wspólne toasty i rozmowy.
Z niektórymi widzę się przy każdej wizycie w Polsce. Z innymi raz na jakiś czas- raz na rok, raz na 2 lata. Najbardziej miłe spotkanie to z koleżanką po 7 latach jak ostatnio z nią się widziałem. Oraz oczywiście nowo poznane osoby. Do tego miłe że aż 4 osoby wzięły wolne aby znaleźć czas by się zobaczyć i spędzić czas ze mną. Za miłe słowa i spostrzeżenia, jak i za krytykę.
Choć niemal cały urlop minął mi na zabieganiu - to jednak miłe zabieganie gdyż to gonienie z jednego spotkania na drugie.
I jedno spostrzeżenie - spora część znajomych ma już dzieci, niektórzy z dziećmi w drodze (albo te 2 opcje na raz), kolejni dzieci w planach... Coraz mniej osób bez zobowiązań. Ale wciąż są.
I tym optymistycznym akcentem.. do następnego razu.
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment