Can I live?

Can I make money motherfucker? (Yeah)
Is that alright wit'chu? (No doubt)
Can I travel? (Word, Skull and Bones)
Can I have a nice motherfuckin car? (Hell yeah)
Thank you (KnowhatI'msayin)

Sunday, January 5, 2020

(154) Technologia (część pierwsza).


Wstęp napisałem na końcu. Ponieważ temat rzeka to będzie "kilka" wpisów .Zależy jak mocno się rozpiszę i jak czasowo mi to zejdzie. Może pojawi się jeszcze tylko jeden z tego cyklu, może więcej.

Dziś popiszę o technologii. I użyję konkretne przykłady - z mojego życia lub osób które znam.
Na pierwszy ogień idzie urządzenie widoczne na zdjęciu. Robot odkurzający - według mnie bardzo przydatne urządzenie. Największy plus - zaoszczędzony czas który poświęcaliśmy na odkurzanie. Fakt trzeba zwrócić uwagę na pewne szczegóły -jak np wysokość prześwitu pod meblami, wszelkiego rodzaju "nitki" z wykładziny, sznurowadła itp. Pamiętać trzeba o ominięciu pomieszczeń gdzie mogą być "płyny" an podłodze, nie odkurzy schodów. Ale po pierwszym "przejeździe" mamy już  wszystko obcykane. Więc jeśli nie ma "problemów" wystarczy wcisnąć - clean - w apce na telefonie i już. Dla mnie osobiście dalej trochę za głośno działa aby oglądać telewizję, ale ja ten czas np poświęcam na gotowanie. Ale jest jeszcze inny pozytywny aspekt urządzenia. Odkurza dokładniej od nas. Bo podając przykład od osób które mają zwierzaki - wciąga więcej pozostawionej sierści. Polecam zwłaszcza posiadaczom czworonogów.
Kolejnym urządzeniem które wezmę na tapetę to zegarek. Osobiście posiadam na razie 3. Dlaczego na razie? Bo to jedyna sensowna biżuteria którą facet powinien posiadać. 1 to zwykły tradycyjny. Nie ma co się rozpisywać. 2 - Fitbit. Dokładnie w wersji Surge. Czyli już troszkę więcej niż tylko fitness tracker. Czyli mamy całą funkcjonalność trackera - mierzy tętno, sen, kroki itd. , ma wbudowany GPS zatem np gdy zrobimy jakąś trasę to potem nam pokaże to na mapce. korzystałem podczas biegania, jazdy na rowerze itd. Ale największym plusem dla mnie tych trackerów jets mierzenie snu. Ale najważniejszą funkcją dla mnie jest budzik. Funkcja "zrywa z nóg" ze się tak wyrażę. Co może być rewolucyjnego w budziku się zastanawiacie? To wyobraźcie sobie budzik bez dźwięku. To jak nas obudzi? A dotykiem - dokładnie wibracjami. Wg mnie jest to chyba najbardziej naturalny proces wybudzania jakiego doświadczyłem. Zero szoku jak po tradycyjnym budziku, wrażenie jakby ktoś delikatnie nas budził dotykając naszego nadgarstka. Mój zegarek na co dzień - gdy naprawię pasek (oficjalnie nie wymienialne, nieoficjalnie nawet laik z przeszkoleniem z youtuba to zrobi - tylko pamiętajcie o antenie GPS :P ). Do tego podstawowe funkcje smartwatcha jak notyfikacje z telefonu, wyświetlanie wiadomości sms itp. Polecam - bo to tracker, ale najbardziej ze względu na budzik. 3 - smartwatch. A dokładnie Samsung Frontier Gear 3.  Powiela to co wymieniłem pod 2, ale ma więcej apek. Np sterowanie muzyką. Dla mnie jest to "zegarek wyjściowy". Ale to co korzystają inni użytkownicy to np obsługa aparatu z telefonu (np robienie zdjęcia  grupowego nie wymaga dodatkowego fotografa - jest nim twój "nadgarstek"), płatności bezdotykowe, odbieranie rozmów bez wyciągania telefonu z kieszeni itd. Czy polecam? Uważam to za gadżet. Jeśli uważasz ze ma przydatne funkcje to jest wart swojej ceny. Ale uważam że fitness tracker jest bardziej przystępny dla każdego typu użytkownika (również cenowo).
Następnie weźmiemy na tapetę to co właściwie ciężko sobie wyobrazić że nie istniałoby w naszym życiu. A mianowicie telefon komórkowy. Osobiście posiadam 2 - jeden na angielską kartę, drugi na polską. I choć wielu uważa mnie za gościa za pan brat z nowinkami technicznymi to zaskoczę was pewnie tym że do 2015 roku nie posiadałem smartfona. iPhone 5c. Zakupienie sprzętu opartego na iOS było spowodowane zafascynowaniem iPadem (o tabletach później). Wykorzystanie telefonu to obecnie dzwonienie (i nie tylko przez sieć ale też za pomocą internetu, włączając w to video rozmowy) i sms (plus wszelkiego rodzaju komunikatory tekstowe). To aparat fotograficzny. To odtwarzacz muzyki. Pilot do sprzętu domowego. Podstawowe urządzenie do obsługi mediów społecznościowych, bankowości, spr e-maili, dyktafon, notatnik, kalendarz, mapa, sklep (dla mnie np Amazon Shopping), pogodynka, kalkulator, "kierownik podróży" (funkcja przechowująca bilety) i wiele innych w zależności od zainstalowanych apek. Można zrobić prawie wszystko to co na komputerze, ale... Praktyka powoduje że niektóre czynności dalej lepiej wykonać na innym urządzeniu. Choc na szybko przeglądam internet na komórce, wolę to robić na komputerze. Nie korzystam do oglądania filmów - ekran jest za mały. Nie gram, nie pisze e-maili. Właściwie wykorzystuje małą część możliwości tego sprzętu. I choc niedawno zmieniłem jeden z telefonów na Samsunga Galaxy S8 to nie odczułbym dużego dyskomfortu cofając się do ery sprzed smart-telefonów. I pewnie ciekawi was dlaczego zmiana z iOS na Androida? Lepiej działa mój smartwatch. Nie muszę nic rekomendować bo prawie każdy z was ma takie urządzenie, ale jedna uwaga na koniec. Nie ma presji na najnowszy flagowiec - i tak nie wykorzystujemy w pełni możliwości tego miniaturowego komputera. I to nie kwestia braku wiedzy, czy braku umiejętności. Raczej kwestia nawyków i przyzwyczajeń. Osobiście jeszcze ani razu nie korzystałem z żadnego głosowego asystenta aby np zrobić listę zakupów.

Ponieważ późno na tym dziś zakończę. Będzie dalszy ciąg. Komputer, laptop, tablet, tv, smarthome i pewnie wiele więcej...A jeśli coś was bardziej zaciekawiło, chcielibyście bym coś bardziej rozwinął, coś dodał dajcie znać w komentarzach albo w prywatnej wiadomości.

No comments:

Post a Comment