Can I live?

Can I make money motherfucker? (Yeah)
Is that alright wit'chu? (No doubt)
Can I travel? (Word, Skull and Bones)
Can I have a nice motherfuckin car? (Hell yeah)
Thank you (KnowhatI'msayin)

Sunday, February 26, 2017

(125) F.I.O.D.O.R. - Tede



Wiesz o czym mówię
Takie kawałki nagrywałem wtedy

Więc czas na wpis. Wszystko i nic w dzisiejszym programie bo jeszcze nie jestem w pełni sprytny jak to określam mój obecny stan.

Przestawiam na ON działa mój mikrofon 
reprezentuje skład (...) 
szlachetny jak Harley Davidson 
i elitarny jak jednostka Grom 

Ciężko będzie się odkuć z powrotem do tego poziomu sprzed wypadku, ale damy radę. Choć może z powodu różnych rzeczy które są w planach (moje wyjazdy jak i przyjazdy innych do mnie) może to mi zająć trochę czasu.

to znowu ja z kolejną bombą 
stylu i jazdy następne kombo 
dedykowane tym samym ziomblom

No cóż raczej mam stałe grono czytaczy, choć czasem uda się zgarnąć większą publikę. Ale raczej piszę dla siebie... i tych kilku osób co wiem że tu regularnie zaglądają.

24h automat jak Nestle 
mogę napierdalać jeszcze i jeszcze 
harpagan styl (...)
wszystko co chcę w taktach zmieszczę 
nadchodzę kurwa wiec zrób mi przestrzeń 

To dobrze oddał sierpień z częstotliwością aktualizacji. A różnorodność była, jest i będzie. Bo są wpisy głębsze, refleksyjne, są informacyjne i są takie luźniejsze, czasem na zasadzie żartu.

Ludzie żyją z tygodnia na tydzień 
ja z dnia na dzień i jakoś idzie 

Ja to chyba żyję z roku na rok. I też jakoś idzie.

Fiodor idzie nadchodzę zrób miejsce 
to się nazywa antre[?] wejście 
weźcie mikrofon dajcie i przejdźcie 
Bo z powrotem zdrowia powinno się zwiększyć ilość wpisów. I ich jakość. Nawet myślałem aby zwiększyć częstotliwość rozdziałów mojej książki, ale jeszcze nie jestem w formie aby nakreślić dalszy ciąg w formie jakiej chciałbym. Będzie w swoim czasie.

ja rozpierdalam pierwszym podejściem 
robię rap coraz częściej 

Jeśli nie wierzysz sprawdź odzew ludzi na mój pierwszy wpis. Na pierwszą galerię zdjęć co wrzuciłem. Na pierwszy rozdział książki. A co do rapu - popatrz po tytułach wpisów.

rap nam sprzyja no i szczęście 
mieszczę się we wszystkie takty 
nagrywam szalone kompakty 
które wprawiają ludzi w zachwyt 
spójrz naprawdę to fakty 

Tu chyba najlepiej wpasowuje się moja książka. Dopiero 3 rozdziałki ale wywarła spory odzew.

Grać rap to moja misja 
TDF akcje druga emisja 
czasem totalny freestyle 
czasem liter dużo jak w listach 
Bo to mój drugi blog. I jak to na początku określono widać kiedy piszę na żywioł a kiedy to jakieś głębiej edytowane przemyślenia. 

liryczny terrorysta 
chcesz to weź mnie na próbę wystaw 
stwórz okazję ja ją wykorzystam 
To oddaje mój 8 wpis kiedy napisałem go na prośbę znajomej -tzn coś pod tekst piosenki inspirującej.
Sądzę po tym jakie były reakcje że nawet mi wyszło mimo że osoba zlecająca nie była pod wrażeniem. Z tego co mi wiadomo sama nigdy nie próbowała stworzyć czegoś takiego więc...

udowodnię tobie że jesteś pizda 
hip hopowy wokalista żaden 
sprawdź mnie jak na freestyle jadę 
ja tam tryskam jak wąż jadem 
esencja czysta warszafski deszcz z gradem 
To na pewno dobrze oddaje część moich wpisów - których? Zapewne sporo z tych początkowych... I śmieszne jak niektórzy jadą mnie za rodzaj muzyki mnie inspirującej ale sami za pomocą swojej nie potrafiliby tak wyrazić siebie.  

daje radę wiem to ale dzięki Filip 
podstawa to szanować wielu styli 
A wielość gatunków muzycznych dobrze oddaje moje codzienne wrzucanie jakiejś piosenki na FB. Ale też oddają to osoby z którymi się zadaję - każdy jest wyjątkowy. I nawet są osoby które stoją w sprzeczności z moimi przekonaniami/wartościami.

jestem gotów każdej chwili 
nadchodzę miejsce byście zrobili 

Bo tak szykuje się moja wizyta w PL - więcej szczegółów niebawem. I oby tylko parafrazując refren:

Victor czasem to jest hardcore