Witam ponownie na drugim wpisie w moim blogu. Wyjątkowo wcześniej w środku tygodnia a nie na weekend. Jak widać motyw przewodni to już nie Cypress Hill. Dziś o zmianach, o emocjach i relacjach międzyludzkich..ostrzegam bardzo chaotycznie przemyślenia..
I see no changes. Wake up in the morning and I ask myself,
"Is life worth living? Should I blast myself?"
Give 'em guns, step back, and watch 'em kill each other.
..co rodzi niezdrowe emocje - chęć wybicia wszytskich wokół :)
I got love for my brother, but we can never go nowhere
unless we share with each other. We gotta start makin' changes.
Learn to see me as a brother 'stead of 2 distant strangers.
And that's how it's supposed to be.
Więc czas na zmiany póki wszyscy żyją:P Pierwsza zmiana już zauważalna przez wszystkich- powrót do pisania bloga. Kolejne w fazie zamierzeń - część bliżej realizacji, część dalej.. Czekam na dalsze informacje o kursie języka angielskiego i komputerowego, zamierzam pójść na siłownie- niestety ostatnio z różnych powodów straciłem kilka kg wagi (co w moim przypadku jest dość niezdrowe).. trochę dalsze plany przewidują zrobienie prawka..a zamysł na wakacje 2015 to zorganizować ekipę na wypad do Hiszpanii..
I'd love to go back to when we played as kids
but things changed, and that's the way it is
Zawsze pamiętamy wszystkie piękne chwile z przeszłości.. Przeglądając zdjęcia i wspominając zauważyłem ze najszczęśliwszy byłem jako dziecko - brak perspektywy bo świat był czarno- biały a nie złożony tylko z odcieni szarości, może brak negatywnych doświadczeń albo nie do końca rozumienie mechanizmu przyczynowo-skutkowego (heh wrzucenie zakręconej butelki plastikowej do ogniska a potem gaszenie namiotów dookoła heh).. na pewno brak świadomości ze jest się odpowiedzialnym za resztę swojego życia. Po latach brak tej beztroski..
I wonder what it takes to make this one better place...
let's erase the wasted.
Take the evil out the people, they'll be acting right.
...
And only time we chill is when we kill each other.
It takes skill to be real, time to heal each other.
Ile to razy ponoszą nas emocje..zamiast tych pozytywnych dajemy się ponieść tym negatywnym.. chcieliśmy dobrze a tylko wszystko popsuliśmy.. czasem jest gorzej my robimy dobrze ale ktoś myśli że robimy mu na przekór - lub odwrotnie ktoś chce nas pogłasiać a my się wkurzamy że nas kijem traktuje:P Dziwnie się czujemy gdy ktoś mówi o byciu przyjacielem a zaczyna nas traktować jak powietrze a odzywa się tylko jak go wkurzymy..
But some things will never change.
Try to show another way, but they stayin' in the dope game.
Now tell me what's a mother to do?
Bein' real don't appeal to the brother in you.
You gotta operate the easy way.
Każdy z nas układa sobie życie jak może..jedni wybierają prostsze drogi, drudzy trudniejsze. Niektórzy zmieniają swoje poglądy non stop, inni mówią jedno i zażarcie bronią swoich teorii a w praktyce postępują zupełnie inaczej, inni ciągle kurczowo trzymają się swoich przestarzałych ideałów - bo ważniejsze dla nich jest spojrzeć w lustro i w odbiciu swoich źrenic wciąż ujrzeć duszę tego roześmianego dziecka sprzed lat..
We gotta make a change...
It's time for us as a people to start makin' some changes.
Let's change the way we eat, let's change the way we live
and let's change the way we treat each other.
You see the old way wasn't working so it's on us to do
what we gotta do, to survive.
A jakie zmiany u mnie zaszły od tych kilku lat jakie minęły od ostatnich wpisów na moim starym blogu? Mam swoje mieszkanie, większe od mieszkania rodziców i to teraz mój ojciec mieszka u mnie a nie ja u rodziców. Właściwie cały mój dobytek jest już u mnie - u rodziców czuję się jak gość w odwiedzinach a nie domownik. Zarabiam na siebie - wg mnie tyle ile trzeba nie za dużo nie za mało - potrafię się utrzymać, specjalnie nie oszczędzam - ciągle powiększam moja kolekcję książek, stać mnie na chwilowe kaprysy jednocześnie mając coś odłożone na przyszłość - szeroko rozumianą.. Moje nazwisko jest już w 2 książkach jako playtester, w kilku jako backer (ci co korzystają z kickstartera wiedzą o co chodzi), kilka limitowanych egzemplarzy ozdabia moje półki..do niedawna zawzięcie grałem w gry komputerowe - ostatni raz grę włączyłem 20 paźdzernika - tak jestem na odwyku:P ale zacząłem zawzięcie czytać i nadrabiać zaległości z kolekcji..wróciłem też do oglądania seriali- na dzień dzisiejszy Gotham i Star Wars Rebels. A co do życia osobistego..
And still I see no changes. Can't a brother get a little peace?
..pozwolę sobie owiać to tajemnicą.
Come on come on
That's just the way it is
Things'll never be the same
That's just the way it is
aww yeah
Co do wartości które są najważniejsze w życiu (miłość, wierność, przyjaźń, zaufanie..) najlepiej oddają to kończące słowa piosenki - i tym akcentem koniec na dziś, do przeczytania się następnym razem.
Some things will never change